Jakie kroki podjąć, gdy w spadku pojawią się długi i zobowiązania?
Czytelniku! pamiętaj, że wszystkie informacje i porady zawarte na naszym portalu nie zastąpią indywidualnej konsultacji z fachowcem/lekarzem. Stosowanie treści zawartych na naszym blogu w praktyce każdorazowo powinno być konsultowane z specjalistą o odpowiednich kwalifikacjach. Redakcja i wydawca portalu nie ponoszą odpowiedzialności ze stosowania porad zamieszczanych na stronie.
Sprawy spadkowe wymagają sporego namysłu. Nieostrożne kroki i zbyt pochopnie podejmowane decyzje mogą doprowadzić do przykrych konsekwencji – zwłaszcza gdy okaże się, że zmarły pozostawił długi. Jak postąpić w takiej sytuacji? Co zrobić, aby ochronić swoje interesy majątkowe?
Czy na pewno zmarły pozostawił długi?
Pierwszą rzeczą, którą powinna ustalić osoba powołana do spadku – czy to na podstawie ustawy, czy też testamentu – jest stan masy spadkowej, a więc całości majątku podlegającego dziedziczeniu po określonym zmarłym. Nierzadko okazuje się, że nawet najbliższa rodzina nie wie, jaki majątek pozostawił zmarły, a zwłaszcza, czy wchodzą w niego także długi. Sprawy spadkowe w Gdańsku charakteryzują się tym, że z jednej strony pozostawiony przez zmarłego majątek jest sporo warty, z drugiej zaś trudno ustalić dokładny stan masy spadkowej.
Tymczasem bez naprawdę precyzyjnych informacji w tym obszarze nie sposób podjąć właściwiej decyzji o przyjęciu lub odrzuceniu spadku. Zwłaszcza że sam fakt obciążenia spadku długami wcale nie musi oznaczać, że jedynym wyjściem z sytuacji jest odrzucenie spadku. Jak postąpić w takich przypadkach?
Przyjąć czy odrzucić spadek?
Rzeczywiście każdy, kto został powołany do spadku, może go przyjąć lub odrzucić. W pierwszym przypadku staje się spadkobiercą, w drugim zaś przysługujące mu prawa do spadku przechodzą na powoływanych w dalszej kolejności. Jednocześnie przyjęcie spadku może nastąpić na dwa sposoby: wprost lub z dobrodziejstwem inwentarza. Jak wyjaśnia adwokat w Gdańsku, przyjęcie spadku wprost oznacza, że spadkobierca odpowiada za długi spadkowe – nawet gdyby nie wiedział o ich istnieniu – całym swoim majątkiem, teraźniejszym i przyszłym.
Natomiast przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza jest o wiele korzystniejsze dla spadkobiercy. Dzięki temu odpowiada on za długi spadkowe do wysokości wartości majątku, jakie odziedziczył. Tym samym nie musi obawiać się, że komornik zajmie na poczet długów spadkodawcy jego prywatny majątek. Jak skorzystać z tego rozwiązania?
Jak przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza?
Oświadczenie o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza można złożyć jedynie w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym dana osoba dowiedziała się o tytule swojego powołania. Dlatego termin ten należy liczyć w sposób indywidualny. Oświadczenie to może zostać złożone przed sądem lub notariuszem. Warto pamiętać, że przekroczenie tego terminu powoduje przyjęcie – wynikające wprost z przepisów Kodeksu cywilnego – że spadkobierca przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Tym samym jego majątek jest chroniony.
Dlatego nie warto, bez głębszego namysłu, odrzucać spadek obciążony długami – zwłaszcza gdy są one mniejsze, niż wartość części majątku spadkowego, jaka przysługuje danemu spadkobiercy. W końcu jest on chroniony przed egzekucją tym długów na różne sposoby, a zwłaszcza przez swoje własne działania. To z kolei pozwala mu skorzystać z części majątku, jaka pozostanie jego własnością po spłacie długów zmarłego.